Rosnące zapotrzebowanie na efektywność energetyczną być może najskuteczniej wymusza szukanie rozwiązań, które są precyzyjnie dopasowane do potrzeb danej inwestycji. Rozwiązania AI znacząco w tym pomagają. Eksperci z branży nieruchomości spodziewają się, że w tej branży przełom związany z wdrożeniem rozwiązań wykorzystujących generatywną sztuczną inteligencję może nastąpić znacznie szybciej niż w innych sektorach gospodarki. Branża jednak musi spełnić pewne warunki, żeby to się stało.
AI kreuje oszczędnie energetycznie budynki
Specjalista HVAC i współwłaściciel biura projektowego PM Projekt Marcin Kosieniak zwraca uwagę, że wśród zaawansowanych rozwiązań, które są dziś wykorzystywane, choć – jak zastrzega – wcale nie tak powszechnie, jak można by to robić, są regulatory zmiennego strumienia powietrza, które pozwalają dopasować ilości nawiewanego i wywiewanego powietrza z pomieszczeń na podstawie czujników CO2 lub innych czujników obecności w pomieszczeniu.
– Dzięki temu układy wentylacyjne pracują tylko wtedy, kiedy w pomieszczeniach przebywają ludzie, a więc precyzyjnie w tym czasie, kiedy potrzebna jest tam wentylacja. I z praktyki realizowanych przez nas projektów, potwierdzonej doświadczeniem klientów i użytkowników takich przestrzeni, wiemy, że działa to bardzo dobrze – podkreśla.
– W branży HVAC rozwiązania wykorzystujące algorytmy pozwalają znacznie precyzyjniej projektować rozwiązania danego budynku, które są kluczowe dla jego użytkowników zarówno, jeśli chodzi o oszczędność energii, jak i komfort pracy czy efektywne zarządzanie poszczególnymi przestrzeniami – zwraca uwagę Marcin Kosieniak.
A na rynku nieruchomości energetyczna efektywność to dziś hasło-klucz używane i odmieniane przez wszystkie przypadki, z uwagi na możliwe oszczędności, ale i na cele klimatyczne oraz wymogi ESG. Unijna presja regulacyjna wymusiła na rynku nieruchomości zmiany w podejściu do rozwiązań, które mają znacząco wpłynąć na redukcję CO2. Energetyczna oszczędność oznacza także realną oszczędność finansową – dlatego także inwestorzy pilnie przyglądają się rozwiązaniom uwzględniającym zrównoważony rozwój.
Jak podkreśla Kosieniak, same tylko układy sterowania odpowiadać mogą nawet za 30 proc. zużycia energii w budynkach, dlatego tak ważne staje się ich odpowiedni dobór oraz precyzja obliczeń.
– Dziś stosuje się zaawansowane układy sterowania oparte na tzw. logice rozmytej (fuzzy logic). Sprowadza się to do tego, że oprogramowanie dopasowuje się do okoliczności, a systemy sterowania mają szersze możliwości regulowania temperatury niż tylko na zasadzie: ciepło – zimno.
Spodziewam się, że właśnie w tym aspekcie dzięki AI można będzie analizować znacznie większe zbiory danych z odczytów, a dzięki uczeniu maszynowemu można będzie dodatkowo uczyć się zachowań użytkowników. Będzie można także w szybkim czasie znacząco precyzyjniej dopasować temperaturę w pomieszczeniu, uwzględniając takie informacje, jak to, czy jest weekend, jaki jest poziom nasłonecznienia, a nawet jaka jest cena prądu bądź jakie są oczekiwania użytkowników (na przykład biorąc pod uwagę planowaną w danym dniu konferencję). Specjaliści HVAC w takich rozwiązaniach upatrują przyszłość – przekonuje Kosieniak.
Co z implementacją AI w branży nieruchomości?
Co zatem stoi na przeszkodzie, żeby już dziś te rozwiązania stały się powszechne? Koszty wdrożenia i brak danych – pojawiają się na liście najczęściej wymienianych problemów.
– Gromadzenie danych to w branży nieruchomości wciąż wyzwanie. Do tego często nie ma odpowiednich narzędzi, jednolitych wytycznych. Ale wyzwaniem stają się także integracja oprogramowania i systemów, koszty. No i oczywiście musimy edukować siebie i nasze zespoły, bo bez wzmacniania kompetencji cyfrowych nie osiągniemy tego poziomu innowacji, który oferuje rozwój generatywnej sztucznej inteligencji – podsumowuje Kosieniak.